Wczoraj spontanicznie wybraliśmy się do Zoo.
Rekin straszył:
Mrówkojady niestety spały (moje ulubione goryle też):
Żyrafy niespecjalnie wyciągały szyje w górę:
Kameleon:
Waleczne pawiany:
Ponad roczny nosorożec jest ciągle dzidziusiem, pije mleczko:
"Tu tu":
Było super.
0 komentarze:
Prześlij komentarz