soda oczyszczona, ocet, woda, cytryna, strzykawka + dowolność (to główne zadanie dla mnie, żeby nie narzucać mojej wizji przeprowadzenia eksperymentu).
*przy okazji trenujemy małą motorykę u Pana, który nie lubi rysować.
po wymieszaniu wszystkich składników Tolo podjął rozmowę o tym, co właściwie stworzył, doszliśmy do wniosku, że to chyba świetny płyn czyszczący.
znaleźliśmy odpowiednią buteleczkę, niestety przelewanie w ten sposób było za ciężkie dla naukowca i strzykawka nareszcie znalazła swoje zastosowanie:
pomocny przechył
przyklejanie etykiety
odstawianie w miejsce niedostępne dla młodszych dzieci
0 komentarze:
Prześlij komentarz