Baaardzo spóźniony wpis z serii "Dziecko Na Warsztat II".
Zrobiliśmy tzw. warsztat w klimacie Niepodległościowym, bo dopiero dzień po ostatnim święcie udało nam się podejść do realizacji zadania. Wyznaczonym tematem przewodnim był kraj w którym mieszkamy, czyli oczywiście Polska i znana postać, padło na Orła Bielika.
Na spacerze przeczytałam dzieciom Legendę o Lechu, Czechu i Miechu.
Tolo postanowił namalować flagę Polski:
ale się rozpędził i wyszedł mu patriotyczny miecz:
W domu zaproponowałam dzieciom samodzielne przyozdobienie godła:
Tolo postanowił zachować na później, to co zostało z mikstury brokatowo-klejowej:
Przy okazji powstały też inne dzieła:
Tolo: "Mamo namalowałem dla Ciebie planetę! Planetę Saturn!" |
Gwieździste niebo Róży dla Taty |
Ciekawe jak to jest, że brokat, jak magnes, przyciąga ... dzieci ;-)
OdpowiedzUsuńFajny miecz patriotyczny:) Filmik zapodawaliśmy Łobuzom w zeszłym roku na 11 listopada też.
OdpowiedzUsuń