spontanicznie stworzyliśmy książkę, zszywając kartki z tekstem z okładką stworzoną przez Tola (Mikołaj cały ze złota) |
Następnie wzięliśmy się za dokończenie dzieła stworzenia:
" O świcie szóstego dnia (...), Bóg spojrzał z miłością na ziemię i rzekł tak:
Niech ziemia będzie taka, jak morze i niebo, niech ona także wydaje istoty żyjące, niech płodzi zwierzęta wszystkich gatunków. Zwierzęta łagodne i zwierzęta dzikie.
Ziemia zaroiła się wielką ilością zwierząt.
Wtedy Bóg zapragnął stworzyć istotę podobną do Niego, po to by panowała nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad zwierzętami żyjącymi na ziemi.
Istota wyższa, niż te które już powstały z nicości, istota stworzona na obraz samego Boga.
Człowiek...
Bóg uczynił człowieka-tchnął życie w odrobinę ziemskiego prochu.
Po owym tchnieniu pojawił się na ziemi człowiek"
(fragment z "Biblii ilustrowanej przez dzieci", opowiedzianej przez Didiera Decoina)
Jako człowieka dałam dzieciom od razu wizerunki chłopca i dziewczynki. Pominęłam stworzenie kobiety...mam nadzieję, że nie jest to jakaś rażąca herezja.
7. grudnia, w Niedzielę:
"Siódmego dnia Bóg ujrzał swe dzieło, już zakończone.
Świat grzał się w promieniach słońca, usypiał nocą, gdy księżyc wznosił się na horyzoncie.
Świat był żywy, a człowiek nad nim panował.
Bóg rzekł: To, co zrobiłem jest dobre!
I wtedy odpoczął.
Pobłogosławił ten dzień odpoczynku.
Dzień swego odpoczynku uczynił dniem świętym"
(fragment z "Biblii ilustrowanej przez dzieci", opowiedzianej przez Didiera Decoina)Dzieci przyglądając się swoim dziełom, odpoczywały i świętowały żując mamby znalezione w kopercie!
0 komentarze:
Prześlij komentarz