Bardzo wyczekana po wakacyjnej przerwie.
W wyniku losowania padło na Rosję.
Kraj dosyć kontrowersyjny w obecnej sytuacji politycznej. Tolo bardzo się przejął konfliktem Rosji z Ukrainą. Wieczorem przed spotkaniem nie mógł zasnąć, bo obmyślał, jak by można uratować Ukrainę...
Ale mimo tego, jest to miejsce piękne i ciekawe, a nasza wyprawa była bardzo udana.
Zobaczcie sami:
wymiana waluty w kantorze |
dzieci rozpoznają (bądź poznają) flagę |
jako środek transportu dzieci wybrały statek |
na obiad przyrządziliśmy sobie mini kulebiaki z nadzieniem z kapusty z grzybami i jajkiem, albo z alternatywną wersją, z dahlem z soczewicy. |
kupowanie biletów |
Nasz pociąg. Pierwsza, druga i trzecia klasa. |
Przygotowaliśmy też doświadczenie.
Do jednego słoika wrzuciliśmy kostki lodu, a do drugiego lód z solą:
Wsiedliśmy do pociągu:
"bileciki do kontroli" |
Podróż koleją transsyberyjską jest podobno bardzo rozrywkowa, pasażerowie lubią się integrować. U nas też tak było. Czas upłynął nam bardzo szybko i miło, podziwialiśmy widoki za oknem, śpiewaliśmy:
zaatakował je groźny tygrys syberyjski!
Na szczęście potem okazało się, że to był jedynie przebieraniec. Taka atrakcja turystyczna. Niektórzy z nas zrobili z nim sobie pamiątkowe zdjęcie.
A teraz wracamy do doświadczenia. Ciekawostka. Nigdy nie jest za późno dowiedzieć się, że sól rozpuszczając lód, obniża temperaturę o około 10 stopni! wow!
Bardzo zmarzliśmy, przed drogą powrotną napiliśmy się tradycyjnego czaju z konfiturą malinową:
i kwasu chlebowego:
Każde z dzieci wybrało się jeszcze na krótką przejażdżkę rakietą w kosmos:
Poznaliśmy trochę szaloną legendę o Matrioszce (stąd)
tylko Róża się skusiła na matrioszkowe kolorowanki:) |
Na koniec wyprawy podziwialiśmy jeszcze rosyjski balet, fragmenty z ukochanego Dziadka Do Orzechów i Jeziora Łabędziego Czajkowskiego:
Koniec.
wow ale cudny warsztat!
OdpowiedzUsuń:) dzięki. Polecamy taki sposób podróżowania:)
UsuńSuper warsztat! Pamiętam jak sama robiłam taki pociąg z krzeseł....i ten kulebiak....
OdpowiedzUsuńFantastycznie :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie myślałam, że też jeździcie na konwiwencje początku roku ;):)
:):)
Usuń